11.01-11.02 – wystawa „Oblicza Birmy”
w dniach 11 stycznia-12 lutego 2012 Mandragon oraz Południk Zero zapraszają na wystawę zdjęć Krystyny Żurek-Góralczyk "Oblicza Birmy".
Białe słonie w Birmie
Niewiele jest w polskich księgarniach książek o Birmie. Co więcej w naszym kraju wydane zostały do tej pory zaledwie trzy pozycje dotyczące tego państwa: „Kraj tysięcy pagód” Moniki Warneńskiej, „Birma ...
Birma w odcieniu czerwieni – wystawa
W dniach 8 lipca - 8 sierpnia w warszawskim "Traffic Club" będzie można obejrzeć wystawę zdjęć Ani Błażejewskiej "Birma w odcieniu czerwieni".
Powrót do Rangunu cz.2.
Wcześnie o poranku ruszam w miasto. Po wyjściu z hotelu o poranku podnosze głowę do góry. Dziś jaskrawe słońce oświetla budynki kolonialne: białe, żółte, niebieskie, nieodrestaurowane i zaniedbane. Wiele ...
Powrót do Rangunu cz.1.
Do Yangonu leci się zwykle z Bangkoku. Od razu po wyjeździe z lotniska rzuca się w oczy potężny kontrast. Bangkok: szerokie autostrady, wiadukty, centra handlowe, reklamy, telebimy, moda, szklane budynki, ...
Ratanapura
Dawno, dawno temu. Za siedmioma lasami, za siedmioma górami, za siedmioma rzekami była Złota Kraina. W krainie tej u zbiegu rzeki Irawada i Myitnge znajduje się sztuczna wyspa na której ...
Birma: Kobiety kochają zakupy
Lubię porozmawiać z malarzem, którego obraz kupuję czy panią, która poświęciła siedem dni swojego życia na ufarbowanie pięknego batiku. Chcę wiedzieć jak wyglądają dłonie mężczyzny, który rzeźbi w białym alabastrze ...
Parasole jak kwiaty
Już cztery tysiące lat temu parasole używane były w starożytnym Egipcie. W Chinach ok.400 roku naszej ery wykonywano parasole z natłuszczonego papieru. Nie wiadomo kiedy parasole dotarły do Birmy, ale ...
Od wschodu do zachodu słońca
Jest takie miejsce w sercu Birmy, u brzegu Irrawady i w pobliżu wulkanu Mt. Popa, gdzie pomiędzy IX a XII wiekiem wybudowano ponad 13000 świątyń, stup i pagód.
Birma nie-turystyczna
Birmę spokojną, cichą i gościnną można znaleźć kilka kilometrów od utartych szlaków turystycznych. Wystarczy zboczyć z asfaltowej drogi na wydeptaną ścieżkę i nią dojść do jednej z maleńkich wiosek.