Ministerstwo Opieki Społecznej Indonezji zamierza promować kurację anty ryżowa na terenie całej republiki. Cele są wzniosłe – zdrowsze społeczeństwo i wydajniejsze rolnictwo. Ale jak przekonać do zmiany menu 240 milionom ryżoholików?
Według Światowego Instytutu Ryżu (IRRI) ryż jest głównym posiłkiem dla ponad 3 miliardów ludzi na naszym globie. Jak by więc na to nie spojrzeć to zawartość miski co drugiego z nas. Indonezja zaliczana jest do największych na świecie producentów. W parze z produkcją idzie jego gigantyczne spożycie, co sprawia, że rzadko udaje się wygospodarować nadwyżkę produkcji. Matematycznie znaczy to, że przy produkcji rzędu 40 mln ton, spożycie nigdy nie spada poniżej 33 milionów ton w skali roku. Każdy z 240 miliomów obywateli tego kraju spożywa ponad 100 kilogramów ulubionych białych ziaren w ciągu roku.
To więcej niż przeciętny Japończyk czy Chińczyk, których powszechnie uważa się za pożeraczy ryżu.
Coś na odmianę
Rząd indonezyjski postanowił więc w imię programu poprawy zdrowia swoich obywateli zmienić te przwyczajenia. Nie chodzi tu o zwiększenie zdolności eksportowych corocznych zbiorów ale przede wszystkim o płodozmian w rolnictwie oraz zdrowie mieszkańców kraju.
Nie jest to jednak wcale takie proste, gdyż dla większości mieszkańców republiki, dzień bez ryżu jest po prostu abstrakcją. Od Sumatry po Nowa Gwineę ludzie spożywają ryż na śniadanie, obiad i kolację, a odstawienie przysłowiowej miski z ryżem utożsamiają z przymusową głodówką. Jak jednak twierdzi Indroyono Soesilo, sekretarz generalny Ministerstwa Opieki Społecznej, warto rozpocząć już dzisiaj proces ogólno narodowego odzwyczajania od uzależnienia ryżowego. Soesilo używa wręcz kontrowersyjnego porównania z uzależnieniem od nikotyny i procesem jego ograniczania. Podkreśla, że Indonezja oprócz ryżu produkuje 66 rodzajów innych substancji odżywczych zawierających węglowodany. Na przykład ziemniaki, kukurydza, bataty, sago czy kasawa.
Należy więc jedynie odpowiednio wyedukować społeczeństwo i przynajmniej raz dziennie zastępowało ryż innym bogatym energetycznie składnikiem diety. „Edukacja odwykowa powinna się zacząć na poziomie ośrodków wiejskich, gdzie świadomość zdrowego jedzenia i płodozmianu jest najniższa, a ryż ma nie tylko kulinarne ale wręcz boskie znaczenie.”
Ryż pochodzi od bogów
Ryż daje pracę, życie i żywność. Tak twierdzą miedzy innymi mieszkańcy Jawy środkowej, gdzie w miejscowości Cigugur odbywa się coroczny festiwal Bogini ryżu Dewi Sri. W trakcie święta mieszkańcy okolicznych wiosek przez dwa dni proszą Dewi Sri o ochronę upraw i obfite żniwo w nadchodzącym roku. Indonezyjczycy nie nazywają ryż po prostu ryżem, jak to zwykli czynić ludzie w innych częściach globu, ryż w ma tu aż trzy różne wcielenia. Na polu rośnie padi, którego zebrane ziarna przed ugotowaniem zwą się beras, by ostatecznie parując na talerzu zyskać miano nasi.
Artykuł pochodzi z zaprzyjaźnionego
serwisu www.yellowlittleduck.com