Wiele. Ta więź ma korzenie w przeszłości. Kiedy w 1897 roku tajski król Rama V odwiedził Europę, zawitał wówczas także do Polski, odwiedził m.in. pałac łazienkowski w Warszawie. Natomiast w dzisiejszych czasach dość często odwiedza Polskę tajska księżniczka Chulabhorn Walailak, gościnnie prowadząc wykłady na polskich uniwersytetach. Ponadto oba kraje podpisały wiele obustronnych porozumień o współpracy, na przykład w sprawie ruchu lotniczego, handlu, inwestycji i opodatkowania.
Co mamy wspólnego, a co nas od siebie różni?
Zarówno Tajlandia, jak i Polska to kraje rolnicze. Tajlandia jest wiodącym na świecie eksporterem takich produktów, jak ryż, kauczuk, tapioka, cukier i ananasy. Podobnie Polska jest jednym z największych producentów rolnych. Tyle że Tajlandia wytwarza tropikalne produkty żywnościowe. Jedzenie – to nas właśnie różni.
Jakie korzyści odniesiemy ze współpracy Polski i Tajlandii my, zwykli obywatele tych krajów?
Jesteśmy na pewno zgodni, że międzynarodowa współpraca pozwala obniżać koszty produkcji, podnosić standard życia, z czego korzyści czerpią wszyscy ludzie. Powinniśmy sobie wzajemnie pomagać w trosce o ekologię i zużycie energii. Tajlandia wspiera Polskę, dostarczając jej półproduktów w postaci podzespołów elektronicznych i części samochodowych, z których w polskich fabrykach powstają gotowe produkty sprzedawane później na rynku europejskim. Z drugiej strony Tajlandia stanowi dla Polski trampolinę, dzięki której polskie produkty trafiają na rynki krajów ASEAN (Stowarzyszenie Narodów Azji Południowo-Wschodniej).
Co dotychczas udało się osiągnąć dzięki targom Tajlandia Expo?
Odniosły sukces, bo mogliśmy zaprezentować polskim importerom i biznesmenom, jak również licznej, 20-tysięcznej rzeszy widzów, wiele naszych produktów, a także tajską kulturę i kuchnię; pokazać się Polakom od strony naszych przekonań i obyczajów, dzięki czemu mogli ujrzeć Tajów jako naród skromny i pokojowy.
Wierzymy, że tegoroczne targi pomogą Polakom odkryć nasz kraj spośród wielu innych na świecie i przekonać się, że mimo bardzo gorącego u nas lata potrafimy się cieszyć jego słoneczną i radosną atmosferą.
Właśnie, jakie macie oczekiwania wobec targów tegorocznych?
To już trzecia edycja targów Tajlandia Expo. Chcemy zaprezentować ludziom z Polski nowe możliwości w zakresie współpracy handlowej. Naszym celem jest wzmocnienie partnerstwa handlowego z korzyścią dla konsumentów i szukanie nowych możliwości dla wspólnych przedsięwzięć.
Dlaczego warto przyjść na targi?
Przekonacie się, z jaką harmonią potrafimy łączyć wielowiekową historię narodu Tajów z czasami współczesnymi. To będzie wyjątkowa okazja nie tylko dla polskich biznesmenów, ale i każdego odwiedzającego targi, do bezpośredniego kontaktu z kulturą i tradycją kraju z drugiego końca świata.
Dziękujemy za rozmowę.