Na najbliższym spotkaniu wybierzemy się kolejny raz do Indii i Nepalu. Indie to kraj tak wielki i różnorodny, że można opowieściami o nim wypełnić niejeden wieczór. Nepal z kolei, choć mniejszy, niewiele ustępuje intensywnością wrażeń oraz potencjałem na przygodę. Na najbliższym spotkaniu nasi dwaj goście przedstawią historie o zupełnie różnym charakterze.
Na początku Bogusław Bindas pokaże nam, czy da się podróżować po południowych Indiach motorem. Szczególnie jeśli nigdy wcześniej motorem się nie jeździło
Następnie Paweł Skawiński opowie nam historię dla ludzi o mocnych nerwach i żołądkach, mianowicie o festiwalu religijnym w południowym Nepalu, gdzie składana jest największa na świecie ofiara ze zwierząt. Co pięć lat w południowym Nepalu bogini-matka Gadhimai pije krew 300 tysięcy zwierząt. Kulminacyjnym momentem kontrowersyjnego festiwalu jest rzeź 20 tysięcy bawołów. Ofiara z bawołów, kóz i gołębi ma zapewnić pomyślność uczestnikom festiwalu, uchronić ich przed nieszczęściami. Mela przyciąga ponad 3 miliony pielgrzymów, głównie z Indii, gdzie podobne festiwale zostały zakazane już w latach 50. Czy można zakazać takich praktyk? Gdzie jest granica między zabobonem a religią? Obejrzymy dokument pt. „Mela, Fiesta, Gadhimai!”na ten temat oraz zdjęcia Charlesa Xelota.
Serdecznie zapraszamy!
Sens Nonsensu
ul. Wileńska 23. Wtorek, 25 maja 2010, godz. 20