Birmańska thanakha

Większość kobiet, spora część mężczyzn i prawie wszystkie dzieci mają twarze wymalowane kremowo-żółtawą substancją. Warstwa mazidła może być cieniutka i ledwo widoczna lub gruba i popękana.

Czasami pokryte są tylko policzki, czasami dodatkowo nos i czoło. Bywa i tak, że wymalowana jest cała buzia, a nawet uszy i szyja.  Może być nakładana palcem lub pędzlem tworząc różnego rodzaju smugi. Czasami dla dodatkowej ozdoby twarzy tworzone są nią rysunki: liście, koła.

To thanakha. Sproszkowane drewno Limonia acidissima wymieszane z wodą. Thanakha nakładana jest na twarz w celu ochrony skóry przed nadmiernym promieniowaniem słonecznym oraz wiatrem. Wybiela i wygładza skórę, dodaje jej blasku. Reguluje wydzielanie sebum i jest dobrym środkiem na problemy z wypryskami.

Na twarz nakłada się wilgotną maź, która po pewnym czasie wysycha tworząc pudrową warstwę. W tym czasie odczuwa się przyjemnie chłodzące działanie thanakhi. Birmańczycy uważają, że thanakha dodaje im uroku, powoduje, że są piękniejsi.

Ale nie tylko drewno z Limonia acidissima jest wykorzystywane. Niedojrzałe owoce są lekarstwem na biegunkę i czerwonkę. Dojrzałe owoce miażdży się i miesza z mlekiem kokosowym oraz cukrem palmowym przygotowując w ten sposób napój lub lody. Wytwarza się z nich także dżemy oraz galaretki. Owoce zawierają węglowodany, białka, taniny, witaminę B, beta-karoten oraz niewielkie ilości wit. C. Miazga z owoców bywa także stosowana jak lekarstwo na ugryzienia węży oraz mydło. Ze skórki owoców wyciskany jest olej, który stosuje się jako odżywkę do włosów. Wokół niedojrzałych nasion wytwarzana jest substancja mająca właściwości klejące. To nie tylko klej w gospodarstwie domowym, ale także jest dodawana w budownictwie i mieszana z wapnem.

Be Sociable, Share!

    Podobne

    Komentarze

    1. Radek pisze:

      Zaciekawił mnie wątek o medycynie niekonwencjonalnej :)

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

    *
    = 4 + 2

    This blog is kept spam free by WP-SpamFree.