Nie ma chyba osoby na świecie, która wyjechałaby z Tajlandii nie spotykając na swojej drodze przynajmniej jednej kathoey. Znane zagranicznym turystom pod nazwą „ladyboys”, są wszędzie, od leżącego na dalekim południu Hat Yai, przez Phuket, Bangkok, Pattayę, aż do Chiang Mai na północnych krańcach Tajlandii. Kim jednak są kathoey poza fasadą mężczyzny ucharakteryzowanego na kobietę? Jaka jest ich historia?
Dawny Syjam
Kathoey bez wątpienia mają własne miejsce w kulturze tajskiej, są jej integralną częścią. Dopiero napływający od połowy XX wieku turyści nadali im miano „ladyboys”. Czasem przyrównywani są do gejów, innym razem do transwestytów. Nazwy te mają jednak niewiele wspólnego z długą historią i bogatą kulturą Tajlandii. Już Portugalczycy, którzy na początku XVI wieku trafili do dawnego Syjamu, wspominają o mężczyznach ubranych w stroje kobiece, których gesty i zachowanie mają więcej wspólnego z płcią żeńską, aniżeli męską. Portugalczycy, zarówno jak i Holendrzy sto lat później, mieli wiele kłopotów w odróżeniu kathoey od prawdziwej kobiety. Powodem tego było niejednoznaczne podzielenie ról na kobiece i męskie. Dawna kultura Syjamu nie rozgraniczała ról męskich i żeńskich w tak jednoznaczny sposób, jak kultury europejskie. Często zdarzało się, że mężczyzni wykonawali prace, które powinny raczej przypaść w udziale ich małżonkom. Kathoey na dobre zostały odkryte dopiero pod koniec XVII wieku, chociaż i wtedy wiedza na ich temat była bardzo nikła.
Zmiana płci a religia
Buddyzm w odróżnieniu od chrześcijaństwa wyróżnia trzy rodzaje płci: mężczyzna, kobieta i kathoey. Według religii buddyjskiej, która w ponad 95% wyznawana jest w Tajlandii, każdy człowiek przynajmniej raz w jednym ze swoich wielu wcieleń był, jest lub będzie kathoey. Człowiek rodzi się z jedną z trzech wymienionych wyżej płci na podstawie własnej karmy, a więc uczynków jakich dopuścił się w poprzednich wcieleniach. Buddyści wierzą, że osoba która dopuszcza się agresywnych zachowań na tle seksualnym, zwłaszcza na ciężarnej kobiecie, niejako zarabia punkty karne, które później – w zależności od tego, jak poważne były ów zachowania – mogą spowodować ponowne narodziny w ciele kathoey. Osoba o podwójnym duchu, jak czasem nazywane są kathoey, nie mają więc jakiegokolwiek wpływu na swoją seksualność w życiu doczesnym. Nikt nie wybiera sobie preferencji seksulanych, a jedynie rodzi się z nimi na podstawie własnej karmy. Takie podejście w pełni tłumaczy powszechną akceptację społeczną, jaką cieszą się tajskie kathoey.
Co warte odnotowania, większość z nich to osoby niezwykle religijne. Bez względu na to, jaka jest ich profesja – a tajemnicą nie jest, że prawie 100 % z nich w pewnym momencie życia para się prostytucją – chętnie i gorliwie odwiedzają świątynie oddając cześć Buddzie, pracując na lepszą karmę.
Od dzieciństwa do starości
Gdyby przestudiować historie wszystkich kathoey łatwo zauważyć, że większość chłopców odkrywa swoją trzecią płeć w wieku około 7 lat. Część z nich czuje dyskomfort posiadania męskiego ciała w znacznie młodszym wieku, czyli odkąd cokolwiek pamiętają. Jedynie nieliczne wyjątki czują potrzebę zmiany płci mając 11, a nawet 15 lat. Od dziecięcych lub młodzieńczych fantazji do rzeczywistej realizacji zamierzonego celu daleka droga. Pierwszym krokiem transformacji jest posiadanie „siostry”, która w rzeczywistości jest starszym kolegą, który już rozpoczął kurację hormonalną i posiada niezbędną podstawową wiedzę na temat bycia kathoey. Wiedzę, trzeba dodać, nabytą od własnej starszej „siostry”. Kuracja hormonalna, która hamuje przyrost mięśni powodując powolną budowę piersi, jest bardzo łatwo rozpocząć. Jak udało mi się dowiedzieć, każda apteka w Tajlandii sprzedaje odpowiednie tabletki. To jednak zaledwie drugi krok na drodze zmiany płci. Tym, co jest marzeniem każdej kathoey jest SRS, czyli usunięcie męskich narządów płciowych i „wstawienie” w ich miejsce żeńskiego odpowiednika. Taka operacja jest jednak bardzo kosztowna i wymaga długiej rehabilitacji. Nie wszystkie dziewczyny (chłopcy) się na to decydują. O wiele łatwiej wstawić implanty piersi, zachowując tym samym męskie genitalia.
Chociaż tajska społeczność akceptuje kathoey, często dochodzi do przykrych w skutkach zdarzeń, gdy młody chłopak informuje swoich rodziców o rozpoczętej kuracji hormonalnej i chęci (a raczej podjętej już decyzji) bycia kathoey. Nierzadko dochodzi do rękoczynów i w konsekwencji ucieczek z domów. Przeważająca większość kathoey rozpoczyna swoje dorosłe życie w barach go-go lub kabaretach, gdzie ubrani w bajeczne stroje bawią zgromadzoną publiczność. Sprzedanie własnego ciała i pozbycie się moralności jest tylko kwestią czasu.
Zdarzają się jednak także piękne historie. Niektóre kathoey ze względu na swoją urodę i umiejętności estradowe zyskują krótką, aczkolwiek dużą popularność zarówno na krajowym podwórku, jak i na arenie międzynarodowej. Trampoliną do wielkiej kariery są najbardziej prestiżowe wybory najpiękniejszej, jak np. „Miss Tiffany”.
Gdy kathoey przekracza trzydziestkę, a już na pewno, gdy dochodzi do wieku czterdziestu lat, jej kolorowe i niebanalne do tej pory życie, powoli blednie. Jak same to czasem określają, „zapadają w sen”, rozpoczynając zwykłe życie. Czasem można dostrzec starszą wiekiem kathoey w przydrożnych restauracjach, gdzie zwyczajnie roznosi posiłki.
Nie tylko Tajlandia
Trzecia płeć to nie tylko wymysł tajskiej kultury. Wiele kultur na całym świecie, niezależnie od siebie, kultywuje tradycje trzeciej płci. W Indiach można spotkać odizolowane od reszty społeczności grupy Hidżras (hijra), które w odróżnieniu od tajskich kathoey odgrywają także ważne role w tradycji indyjskiej – np. gdy w rodzinie urodzi się pierwszy syn, hidżras błogosławią chłopca. Na Syberii, osoby trzeciej płci posiadające w sposób naturalny męskie i żeńskie narządy płciowe, uznawane są za szamanów. Trzecia płeć znana jest też wśród Indian Ameryki Północnej, na wyspach Samoa, Filipinach, a nawet wśród Eskimosów. Jedynie świat Zachodu zakorzeniony w tradycji chrześcijańskiej, kategorycznie odrzuca ideę trzeciej płci.
Artykuł powstał na podstawie książki Richarda Totmana „The Third Sex. Kathoey – Thailand’s ladyboys”
W Vinayi pojawia się wyróżnienie nawet 4 płci:
The Vinaya identifies not two but four gender types, proscribing monks from having sexual relations with any of these four. The four gender types are male, female, ubhatobyanjanaka and pandaka. The latter two Pali terms are used to refer to different things in different sections of the canon and I attempt to define them precisely in the next section. But broadly it can be said that ubhatobyanjanaka 6 refers to hermaphrodites, while pandaka 7 refers to male transvestites and homosexuals.
Na samym dole artykułu podana jest nazwa książki na podstawie której powstał powyższy artykuł.
Pierwszy raz słyszę, żeby buddyzm wyróżniał 3 rodzaje płci. Poproszę o fachowe źródła. Om!