Wszystkie afisze i banery są tu po chińsku, na drzewach wiszą papierowe lampiony, a prawie co druga brama to chińska restauracja. Wiele jest tu także sklepów medycyny chińskiej. Miri jednak różni się od pozostałych miast niezliczoną liczbą salonów refleksologii.
Miasto jest położone w Sarawak – drugiej malezyjskiej części Borneo. Tak jak i w Sabah miejscowe ulice wyglądają jak w Chinach. Są tu świątynie, galerie, zabytki i inne turystyczne atrakcje. Co więcej położone jest nad morzem i to właśnie tutaj narodził się malezyjski przemysł naftowy. W 1910 roku Shell postawił pierwszy szyb naftowy – Grand Old Lady.
Refleksologia to upraszczając leczniczy masaż stóp. Jak w wielu innych aspektach także i w tym Chińczycy osiągnęli perfekcję już ponad 3 tys. lat przed naszą erą. Odpowiednie uciskanie punktów znajdujących się na stopach (nazywanych refleksami stąd nazwa refleksologia) pobudza cały organizm. Na stopach znajduje się około 72 tysiące zakończeń nerwowych i to właśnie odpowiednie ich pobudzenie powoduje pozytywny wpływ na połączone z nimi organy.
Minimalny czas masażu to 40 minut. Wykonuje się go głównie kciukami i kostkami palców. Na początku należy stopy zrelaksować ciepła kąpielą z olejkami. Następnie przechodzi się do delikatnego masowania śródstopia lewej nogi. To ważne by zacząć masaż od lewej stopy, ponieważ znajduje się tu punkt odpowiedzialny za prawidłowe funkcjonowanie serca. W tym czasie prawa stopa leży sobie owinięta w odświeżający ręczniczek. Płynnymi ruchami należy uciskać poszczególne miejsca przez minimum 15 sekund. Dobrze zrobiony masaż stopniowo powinien nabierać na sile. Po rozmasowaniu śródstopia przechodzi się do masażu palców a następnie okolic pięty i kostki. Masaż stóp kończy się dopiero na wysokości uda. Tak więc gdy stopy są już zrelaksowane przechodzi się do dość silnego masażu łydki. Szczególnie bolesny jest masaż jej wewnętrznej strony. Jednak po masażu kolana mięśnie łydki są rozluźnione i zrelaksowane. Na zakończenie masażu nogi ponownie wraca się do stopy. Ostatecznie lewa stopa posypywana jest pachnącym pudrem i okrywana ręcznikiem a masażysta przechodzi do masażu prawej stopy. Aby nasz organizm funkcjonował tak jak należy masaż stóp powinno się robić raz na tydzień.
Po 40 minutach osiąga się absolutny błogostan wymieszany ze zrelaksowaniem, odprężeniem i uczuciem lekkości. Masaż stóp to przyjemność, na którą każdy choćby tylko raz w życiu powinien sobie pozwolić… tak dla spróbowania jak to jest.
W Miri jest także park chiński, w którym znajduje się specjalne miejsce do masażu stóp. Należy na boso spacerować po specjalnie w tym celu przygotowanym terenie. Zabetonowane otoczaki podczas chodzenia uciskają różne punkty stopy masując je i powodując ich lepsze ukrwienie. Podobne ścieżki/płytki zdrowia ma wielu mieszkańców Miri w swoich domach. Może warto ten pomysł przenieść do naszych domów…