Indie: kuchnia

Bogactwo kuchni indyjskiej może przyprawić turystę o zawrót głowy, o ile wcześniej żołądek nie przegra z  ostrymi przyprawami.  Radzimy, jak uniknąć wpadek i bezpiecznie delektować się indyjskimi przysmakami.

Największym problemem turysty w Indiach jest przestawienie żołądka na inny rodzaj pokarmu.  Żeby uniknąć problemów z tym związanych warto do posiłków popijać lassi, rodzaj miejscowego jogurtu, dzięki któremu można wymienić florę bakteryjną żołądka. Innym sposobem jest picie… coca coli lub pepsi. Popularny napój służący mechanikom do odrdzewiania urządzeń nieźle nadaje się do walki z bakteriami, które mogą nam zaszkodzić.

Najbardziej powszechny jest rodzaj płaskiego placka roti (lub ćapati), który mozna jeść do wszystkiego i zastępuje chleb. Tylko w bardzo dużych miastach i turystycznych kurortach można spotkać bagietki czy słodkie bułki. Tzw. German bakery są często prowadzone przez obcokrajowców dla zagranicznych turystów. Ale co to za przyjemność stołować się w europejskich restauracjach, gdy na każdym roku czeka kulinarna przygoda.

Kuchnia indyjska jest raczej lekkostrawna, w wielu regionach przeważnie wegetariańska. Popularne wśród miejscowych knajpki używają świeżych składników i przygotowują potrawy na bieżąco. Jedynym problemem jest praktyka używania starego oleju, która dotyczy nawet dobrych restauracji. Z kolei nawet w dobrych restauracjach potrawy indyjskie powinno się spożywać rękami. Zapomnijmy, czego nas uczono przez całe życie, bo w mniej turystycznych miejscach do talerza możemy dostać tylko łyżkę!

Kuchnia południowa

W przeciwieństwie do Północy, gdzie popularniejsze jest ćapati, kuchnia południowa opiera się na ryżu. Południe lubuje się w ostrych przyprawach w stopniu niespotykanym chyba nigdzie na świecie i czasami nawet dla północnych Hindusów jest za ostra. Najbardziej charakterystyczną potrawą jest dosa, czyli cienkie jak papier, suche naleśniki wyrabiane z mąki ryżowej. Podawana z różnym nadzieniem: kokosowym, jajecznym, chilli, warzywnym, cebulowym, serowym. Najpopularniejsza jest masala dosa z nadzieniem z ziemniaków, cebuli oraz z przyprawami. Serwowana jest z wieloma przystawkami i sosami, różniącymi się w zależności od regionów. Inne potrawy to m.in. sambar, gęsty wywar warzywny, czy idli – ryżowe placuszki. Południe słynie zwłaszcza z ryb, a tamtejsza kuchnia obfituje również w owoce morza.

Kuchnia północna
Północnoindyjska kuchnia jest mniej ostra (ale wciąż zbyt ostra!) niż południowa i oferują więcej dań mięsnych. Wśród nich kurczak tandoori, przygotowywany w specjalnym glinianym piecu, opalanym węglem. Mięso jest marynowane w jogurcie i mieszance przyprawach nazwanych tandoori masala. Kuchnia pendżabska, do której zalicza się wiele innych dań z kurczaka, proponuje też jagnięcinę (mutton). Prawie niemożliwe jest znaleźć wieprzowinę i wołowinę (wyjątkiem są droższe restauracje nastawione na obcokrajowców), ponieważ pierwsza zakazana jest dla muzułmanów, a drugiej nie jedzą hinduiści.
Innym charakterystycznym daniem jest palak paneer czyli delikatny ser w sosie z przyprawionego szpinaku.

Daniem ogólnoindyjskim jest thali, zestaw potraw składający się z ryżu lub roti, warzyw w sosie (lub kilku sosach) i piekielnie ostrych marynat oraz mięsa (jesli nie jest to wersja wegetariańska). Thali bardzo różni się w zależności od regionów. Drugim jest dal (dhal) czyli rodzaj gęstej lub klarownej zupy (w zależności od regionu) z soczewicy. Kto nie lubi soczewicy, może się do niej przekonać, dal jest przyprawiany na różne sposoby i jest bardzo pożywnym szybkim posiłkiem.

Be Sociable, Share!

    Podobne

    Komentarze

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

    *
    = 5 + 9

    This blog is kept spam free by WP-SpamFree.