Jako religia, filozofia lub sposób życia, buddyzm narodził się ok. V w. p. n. e. za sprawą wędrownego ascety i nauczyciela zwanego Buddą Śakjamunim.
Budda urodził się jako książę Siddharta Gautama w małym hinduskim księstewku pod Himalajami, na terenie dzisiejszego Nepalu. Zobaczywszy, że świat nie składa się wyłącznie z jego pałacu i że istnieją ludzie chorzy, biedni i nieszczęśliwi, opuścił książęcy dwór, aby szukać prawdy. Po nieudanych próbach odnalezienia jej u rozmaitych mistrzów, którzy działali wówczas na terenie Indii, usiadł samotnie pod drzewem z mocnym postanowieniem, że nie ruszy się stamtąd, dopóki nie pozna tajemnicy cierpienia i nie wyzwoli się od niego. Po siedmiu dniach doznał oświecenia. Po długiej dyskusji z bogiem Brahmą, który zstąpił do niego, bojąc się, że Budda będzie siedział tak w nieskończoność, delektując się wszechwiedzą i szczęściem, zdecydował się nauczać innych. Jego sława rozprzestrzeniła się po całych Indiach. Gdy umierał, miał już tysiące wyznawców.
Nauka Buddy, mówiąc inaczej Buddhadharma, oparta jest na Czterech Szlachetnych Prawdach. Dotyczą one cierpienia (duhkha) i tego, że choć zdaje się ono być nieodłącznym elementem ludzkiego życia, można przekształcić je na nieuwarunkowane szczęście (nirvana) dzięki duchowej dyscyplinie kształtowania swoich myśli, uczuć i czynów.
Buddyzm nie jest jednorodnym systemem. Ok. I w. n. e. wyodrębniła się z niego tzw. mahajana, czyli ‚wielki pojazd’. Wyznawcy mahajany podkreślali rolę współczucia (karuna), pełnego miłości postrzegania nie tylko siebie, ale i innych. Uznali je za szczególnie istotne w praktyce prowadzącej do wyzwolenia z okowów cierpienia.
Dotychczas praktykowaną przez buddystów drogę indywidualnego wyzwolenia nazywali hinajaną ‚małym pojazdem’, który w odróżnieniu od ich własnego ‚wielkiego’ jest ‚jednoosobowy’. ‚Mały wóz’ jest głównym odłamem buddyzmu w Azji Południowej: na Sri Lance, w Birmie, w Tajlandii i Kambodży, podczas gdy mahajana rozprzestrzeniła się w Tybecie, w Chinach i w Japonii.
hm… buddyzm w pigułce? raczej wstęp do wstępu ;-)